Być zapracowanym i nie mieć na nic czasu czy może zbytnie lenistwo? Ani jedno ani drugie nie jest dobre.. A co jeśli ma się obie te rzeczy?
Powiem wam szczerze, że mamy już grudzień i zawsze wtedy przypominam sobie, że już niedługo koniec roku więc sprawdzam ile z moich tegorocznych postanowień zostało zrealizowanych.
Hmm... niestety nie wszystko póki co i tłumaczę to sobie tym, że nie mam na nic czasu. Bo naprawdę tak jest! Zaczęłam już poważnie chodzić na siłownię więc w ciągu dnia gdzie pracuję musiałam znaleźć na nią czas, potem kolejne godziny spędzone w pracy i na koniec dalsza nauka niemieckiego, gdzie postanowiłam sobie, że nauczę się go perfekcyjnie! W weekendy staram się robić sesje na bloga a jeszcze teraz grudzień to latam po sklepach w poszukiwaniu dekoracji na Boże Narodzenie i prezenty dla najbliższych. Gdzie znaleźć czas na inne cele czy ogólnie czas wolny?
Z drugiej strony jestem bardzo leniwa. No właśnie... Ciężko jest mi się za coś zabrać i odkładam to jak najdłużej się da, tak naprawdę pogarszając sytuację bo prędzej czy później będę musiała się za to zabrać. A chyba lepiej wcześniej i mieć już coś z głowy prawda? Więc najlepszym sposobem jest napisanie sobie planu dnia i rozstawienie sobie rzeczy na poszczególne dni i godziny. Organizacja jest bardzo potrzebna i ułatwia nam życie. Już teraz nadchodzi nowy rok więc macie napewno mnóstwo nowych postanowień. Warto zaopatrzyć się w najnowszy kalendarz na nowy rok i zaplanować tydzień tak żeby na wszystko wystarczyło czasu.
A jak idzie z waszywmi postanowieniami noworocznymi? Mamy jeszcze miesiąc więc licze, że uda nam się do końca wszystko spełnić. Piszcie w komentarzach co myślicie o sesji i czy u was występuje zbytnie lenistwo czy zapracowanie! Buziaczki.
Buty- PRIMARK
Bluzka- PRIMARK
